Już wiadomo, że Międzygminny Związek Komunikacyjny nadal tworzyć będzie dziesięć gmin. Samorządy wycofały uchwały o wystąpieniu z MZK.
Przypomnijmy, że przyszłość MZK była niepewna po tym jak w styczniu władze Jastrzębia-Zdroju podjęły uchwałę o wystąpieniu ze Związku. Podobnie uczyniły kolejne gminy - poza Żorami i Pawłowicami - przekonane, że istnienie organizacji bez największego miasta (ponad 50% wozokilometrów wykupuje w MZK właśnie Jastrzębie) mija się z celem.
Zwrot akcji nastąpił, gdy okazało się, że wraz z likwidacją Związku gminy będą zmuszone zwrócić ponad 11 mln zł dotacji europejskiej otrzymanej na instalację elektronicznego systemu obsługi pasażerów (m.in. e-bilet, monitoring, tablice świetlne na przystankach). Poza tym organizacja komunikacji autobusowej przez poszczególne gminy indywidualnie nie jest zabiegiem prostym. Istniała obawa, że będziemy mieli do czynienia z chaosem komunikacyjnym.
- Powrót do MZK wszystkich gmin oznacza spokojną przyszłość komunikacji w regionie. Wierzę, że wspólnie możemy zapewnić mieszkańcom transport na najwyższym poziomie tak jak robiliśmy to przez ostatnie 25 lat. Już w przyszłym roku na drogach pojawią się autobusy najnowszej generacji, a instalacja systemu elektronicznej obsługi zostanie zakończona i będzie on w pełni działał - mówi Benedykt Lanuszny, dyrektor Biura MZK w Jastrzębiu-Zdroju. Ma on również nadzieję na owocną współpracę z samorządami tworzącymi MZK.
Przypomnijmy, że MZK tworzą: Jastrzębie-Zdrój, Pawłowice, Żory, Czerwionka-Leszczyny, Suszec, Rydułtowy, Pszów, Mszana, Marklowice, Radlin.