W czwartek 12 października przedstawiciele dziesięciu gmin wchodzących w skład Międzygminnego Związku Komunikacyjnego przyjęli założenia do budżet na 2018 rok. Zdecydowano o zwiększeniu dotacji o 20 groszy za każdy wozokilometr. Obecnie każda z gmin członkowskich wpłaca 4,55 zł, od stycznia będzie to kwota 4,75 zł. Łączny wzrost z tego tytułu wyniesie ok. 950 tys. zł. Za przyjęciem tego rozwiązania głosowało 8 delegatów. Sprzeciw wyraziły gminy: Pawłowice i Rydułtowy.
W nowym budżecie przyjęto realną wysokość wpływów z biletów. Poza tym zabezpieczono środki na zorganizowanie komunikacji na terenie Żor, Suszca i Czerwionki-Leszczyn. Będzie to konieczne od kwietnia przyszłego roku, ponieważ dotychczasowy przewoźnik PKM wypowiedział umowę z MZK. - Nie mieliśmy innego wyjścia, Stawka wozokilometra w ramach tej umowy od stycznia 2018 roku będzie wynosić 4,53 zł. Nikt nie jest w stanie wykonywać sprawnej komunikacji za tak niską cenę. Dodatkowo podwykonawcy, z którymi jesteśmy związani umowami, nie widzą możliwości dalszej współpracy na takich warunkach - wyjaśnia Stanisław Słowiński, prezes PKM Jastrzębie.
Janusz Buda, przewodniczący Zarządu MZK uważa, że budżet na przyszły rok jest przede wszystkim racjonalny. Z jednej strony zabezpiecza sprawne funkcjonowanie komunikacji, natomiast z drugiej nie przewiduje zbędnych wydatków. - Jesteśmy poważnym Związkiem, który tworzą poważne gminy. Musimy być przewidywalni m.in. wobec naszych kontrahentów - mówi przewodniczący. - Przyjęcie założeń na tym poziomie daje nadzieję na przyszłość. Obecnie dopinamy wiele spraw związanych z organizacją pracy i funkcjonowaniem MZK. Kolejny etap to praca nad większą dostępnością komunikacji we wszystkich gminach Związku, a co za tym idzie działania na rzecz zwiększenia liczby pasażerów. Zmierzamy także poprawić wizerunek Związku, który nie jest obecnie najlepszy - mówi Janusz Buda.